poniedziałek, 30 stycznia 2012

"Jutro 3: W objęciach chłodu" John Marsden

Wydawnictwo: Znak literanova
Tytuł oryginału: Tomorrow: The Third Day, The Frost
Tłumaczenie: Anna Gralak
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 256









"Mali ludzie potrafią robić wielkie rzeczy."

O "Jutrze 2" napisałam "wstrząsające". O części trzeciej mogę powiedzieć podobnie, ale ze zdwojoną siłą. Kolejny raz John Marsden zmusza nas do zastanowienia się nad wojenną rzeczywistością.

Podobnie jak w poprzedniej części akcja zaczyna się w Piekle, gdzie piątka przyjaciół opracowuje plan osłabienia wroga. Po opuszczeniu gór piątka staje się szóstką. W trakcie czytania widać, że autorowi nie brakuje pomysłów. Dowodzi tego również finał, który tym razem wprowadził mnie w osłupienie. Pan Marsden przeszedł samego siebie serwując 2 w 1 - tonę smutku i drugą nadziei.
Dawka emocji odczuwana w czasie lektury jest wprost proporcjonalna do przeczytanych stron. "Jutro 3" czytałam z zapartym tchem, nie zważając na zmęczenie.

Bohaterowie Marsdena wykazują się ogromna odwagą i niewyobrażalnymi pokładami siły w ludzkim wydaniu. Z jednej strony zdaje sobie sprawę, że to tylko fikcja, z drugiej strony rozważam "co by było gdyby". Nasuwa się odpowiedź, że wtedy osoby takie jak bohaterowie "Jutra 3" byłyby naszą największą nadzieją.
Mówiąc o tej książce, nie sposób nie wspomnieć o niepozornej, niezwykle religijnej Robyn - jednej z bohaterek. Dzieje się tak za sprawą jej odwagi; odwagi, która przepełnia każdą część serii "Jutro". Dziewczyna, która wydawała się taka niestabilna emocjonalnie...  Wstyd mi, że tak o niej myślałam. Teraz to moja bohaterka.
Tym razem zadziwiła mnie też siła drzemiąca w Ellie, która jest doskonałym uzupełnieniem lub wręcz zobrazowaniem słów "nigdy, przenigdy się nie poddawaj".

"Jutro" to seria książek innych niż wszystkie. Autor wpadł na doskonały pomysł i nie zepsuł go. Nie sposób dziwić się, że to bestseller w wielu krajach. Wciąga młodszych i starszych.
Polecam tę książkę nie tylko nastolatkom, ale także dorosłym - naprawdę warto.
_______________
Właściwie jestem też po lekturze "Jutra 4", które dorównuje doskonale poprzednim częściom. Doskonały obraz wojennej rzeczywistości, opowieść przepełniona odwagą, cierpieniem, poświęceniem i miłością. Mogłabym się rozpływać i zachwycać godzinami. Niewątpliwie wrócę jeszcze do tej serii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz